Powstały
tradycyjne małe do powieszenia pod powałą i zdobne do noszenia! Tradycja
mieszała się z zabawą! Kwiaty i zioła!
Kwiaty
i zioła są głęboko zakorzenione w tradycji, towarzyszą Kujawiakom od narodzin
do śmierci. Spotkaliśmy się przy tworzeniu wianuszków z ziół, święconych w
kościołach na zakończenie Oktawy Bożego Ciała. Pieczołowicie przechowywane cały
rok, w razie konieczności miały wspomagać swym działaniem domowników.
Przygotowywane tylko z wybranych rodzajów ziela, charakterystycznego dla różnych
regionów Polski. Zioła użyte do ich wykonania leczyły i chroniły. Niegdyś na
czas całej oktawy Bożego Ciała mieszkańcy ziem polskich zanosili do kościołów
wianki uplecione z ziół i kwiatów. Na Kujawach zbierano miętę, rumianek,
macierzankę, rozchodnik, koniczynę, różę, lipę i krzyżowe ziele. Nie mogły to
być przypadkowe kwiaty. Czasami dodawano inne, bardziej okazałe kwiecie, ale
właśnie te nieraz niepozorne rośliny były najważniejsze. Zawsze zachowywano
nieparzystą liczbę malutkich wianków. Zdobiły ołtarze i monstrancje. Święcone
na koniec oktawy (w czwartek) wracały by obdarzać szczególną łaską i
Błogosławieństwem Bożym. Wierzono, że chronią przed gradobiciem, piorunami,
zabezpieczają uprawy i plony przed szkodnikami. To z nich brano zioła do
leczniczych naparów. Towarzyszyły pierwszej kąpieli noworodka. Okadzano nimi
domy i bydło. Czekały i chroniły w domu przy odrzwiach, na sznureczkach nad
oknami, przy świętych obrazach. Wieszano je w oborach i stajniach. Dziś coraz
rzadziej wykonywane. Ale i znikają miejsca gdzie można spotkać rosnący
dziurawiec, rumianek czy macierzankę. Bardzo ucieszył nas liczny udział we
wspólnym wiciu wianków. Niech ich aromat towarzyszy nam w codziennym życiu.
Dziękujemy
Stefan Ciesielski Gospodarstwo Szkółkarskie za róże!